niedziela, 14 sierpnia 2011

Little Black Dress

Hej! Dziś chciałabym zaprezentować dwie wersje małej czarnej! Uważam ,że każda kobieta powinna posiadać ją w swojej szafie. Myślę ,że dodaje ona trochę seksapilu oraz podkreśla nasze nogi,hmm a co najważniejsze czarny kolor wyszczupla, a w moim przypadku do konieczność, odkryte plecy dodają uroku sukience! Druga wersja sukienki jest skromna, kobieca i szykowna. Zawsze Chciałam mieć taką i udało mi się ją dorwać na przecenie w Orsay
A wy także ukrywacie w swojej szafie małą czarną?

K&B









 sukienka -sh 
buty-H&M 
*
sukienka -Orsay
szpilki-CCC
naszyjnik-New Yorker

9 komentarzy:

  1. Really sexy =) Druga jest mega dziewczęca i co za tym się kryje, slodka =)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja właśnie ostatnio stwierdziłam, że nie mam żadnej czarnej kiecki w swojej szafie. skandal :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sukienka z Orsaya jest cudowna! ;o
    a figurę masz świetną,więc żadnych czarnych sukienek moja Droga! ;* No może od czasu do czasu ;p
    u mnie nowa notka i zdjęcie specjalnie dla Ciebie,jak obiecałam ;) ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. ta pierwsza sukienka z sh jest świetna! i idealnie do czarnej pasuje ten wisiorek. Elementy srebra/złota bardzo pasują do czerni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądasz mega sexi. I faktycznie. Każda kobieta powinna mieć taką w swojej szafie;)

    http://guamora.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Małe czarne to najlepsze rozwiązanie. Nie wiesz co założyć? Wciskasz się w sukienkę, wskakujesz w obcasy i wyglądasz zjawiskowo :D Bardziej podoba mi się ta z Orsay'u, jest zrobiona z lepszej tkaniny.

    Dziękuję za miłą wizytę na blogu,

    sancewicz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń